marzec 2013 - garaż
Niestety zima była w tym roku niezbyt łaskawa więc z założenia, że na początku marca ruszamy z budową niestety nic nie wyszło. Termin rozpoczęcia prac przekłądany był trzykrotnie, gdyż za każdym razem gdy umówiłem ekipę, geodetę to spadał śnieg, chwilami zastanawiałem się czy to nie przezemnie ta zima tak się ciągnie ;) Jedynie co udało się postawić na działce z końcem marca to garaż blaszany który posłuży jako mały skladzik.
W sąsiedztwie zaczęły rosnąć domy sąsiadów, którym jakoś udało się w przerwach miedzy opadami sniegu rozpocząć prace budowlane, a u nas garaż ;) no ale.. uzbroiłem się w cierpliwośc i czekałem gdyż najgorsze co mogło nam sie trafić to śnieg w rozkopanych fundamentach. Ziemia na działce jest gliniasta wiec kirebud. kilkakrotnie przestrzegał, że jak napada do otwartych rozkopów to dopiero bedzie katasrofa. Czekaliśmy dalej...